Polnischer Fußball zwischen Beton-Burgen

Es war im Jahr 2007, als ein Verein namens OKS Kasta Majowe plötzlich in den Tabellen auf 90minut.pl zu finden war. Nur drei Jahre später stehe ich als Beobachter an einem warmen Mittwoch in einem Außenbezirk von Szczecin und bin auf das gespannt, was mich erwarten wird. Aufgrund von Recherchen über diese Vereine wurde die Vermutung untermauert, dass das erste Derby gegen Jeziorak etwas Besonderes werden könnte. Beide Vereine kommen aus so genannten Plattenbau-Vierteln (poln. Osiedle). Man hat immer den Eindruck, dass ein osiedle eine Welt für sich sei. Bei Jeziorak ist das noch ausgeprägter. Man verlässt die Autobahn und fährt durch ein Waldgebiet, das noch verdammt nach Wehrmacht riecht. Dahinter taucht ein Viertel auf, welches irgendwie separat zur eigentlichen Stadt angeordnet scheint.

Damals gab es die kleine Tribüne noch nicht, so standen sich beide Teams auf einem einfachen Sportplatz gegenüber. Ringsherum versammelt sich eine ungewöhnlich hohe Zahl an Zuschauern. Die Freude auf das Ereignis ist unübersehbar. Aus dem Nichts taucht ein Linienbus mit den 50 Fans von Kasta auf und die Gruppe läuft unter „Jestesmy zwasze tam, gdzie nasza Kasta gra“ (Wir sind immer dort, wo unser Kasta spielt) die Straße hinunter. Derby-Atmosphäre liegt in der Luft – und damit ist nicht nur die riesige Rauchwolke in den Farben von Jeziorak gemeint. Feuerwerk, Emotionen und Leidenschaft – dieses erste Duell wird niemand der beiden Vereine vergessen haben.

turus.net sprach mit einem der Protagonisten dieses Spiels über Viertel, Verein und Fans:
Bartosz (Anmerkung: damals Torwart), Kasta fällt schon allein durch seine Klub-Farben Weinrot-Weiß-Gelb auf. Wer gründete Kasta und was bedeutet der Name?

Bartosz: Seit 1997 spielte eine Mannschaft aus dem Osiedle Majowe in der Freizeit-Liga. Nach einem Spiel saßen wir zusammen und fragten uns, warum wir es bis jetzt noch nicht versucht hätten, selbst einen Verein für den offiziellen Ligabetrieb zu gründen. Tomasz Dutkowski, Arkadiusz Pajda und Jacek Matusiak schufen gemeinsam die Satzung und das Wappen. Es ist eine Kombination aus den Wappen von Everton und West Ham United. In der Freizeit-Liga hatten wir auch schon Fans. Einer schrie unter starkem Alkoholeinfluss immer etwas wie „Kasta, Kasta“ und der Name besteht bis heut. Unser Motto dachte ich mir aus – „Kasta i basta“ (Kasta und sonst zählt nichts mehr).

turus.net: Macht das Verhältnis zwischen Spielern und Fans Kasta so besonders? Denken Spieler auch so fanatisch?

Bartosz: Es gibt nur noch sechs Spieler aus dem ersten Kader. Es ist leider so. Damals waren wir 25 Spieler, die auf dem Sportplatz aufgewachsen sind. Anfangs war die Stimmung enthusiastisch, da Spieler, Vorstand und Fans eine Einheit bildeten. Wir fuhren alle zusammen zu Auswärtsspielen und trafen uns nach den Spielen – egal ob Sieg oder Niederlage. Spieler mussten aufgrund von auswärtiger Arbeit gehen und wurden somit auch Fans. Zu jedem Spiel fahren 10 – 15. Es gibt zwei Fahnen und nach jedem Spiel gibt es eine Zusammenfassung als Filmchen.

turus.net: Die Heimat von Kasta ist auf einem Sportplatz am Stadtrand. Wurde der Platz mit seinem markanten Schornstein von euch angelegt und warum spielt ihr jetzt woanders?

Bartosz: 2008 gab es nur den aktuellen Platz an der Pomoranczowa. Das Feld am Schornstein war verwaist. Der damalige Vorsitzende Roman Walaszkowski hat sich dafür eingesetzt und so konnten Fans und Spieler den Platz vorbereiten. Aktuell wird die von mir getaufte Komin-Arena renoviert, weshalb wir wieder an der Pomoranczowa spielen.

turus.net: Beschreibe für uns bitte das Leben in eurem Stadtviertel. Welche Leute leben
dort? Hat Fußball dort einen hohen Stellenwert?

Bartosz: In unserem Stadtviertel Prawobrzeze (Rechtes Oderufer) wohnen über 80.000 Einwohner. Es stellt ca. 25% Anzahl der Einwohner der Stadt Stettin dar. Prawobrzeze funktioniert aber zurzeit wie eine separate Stadt. Man findet hier Ämter, Banken, viele Schulen usw. In den 80 und 90 Jahren des 20 Jahrhunderts war das Stadtviertel nicht so entwickelt. Alles Wichtige oder Interessante befand sich in der Stadt auf dem linken Oderufer. Heutzutage ist fast alles zur Stelle ist. Auch Fußballmannschaften sind da. Jeziorak (gegründet 1966), Iskierka (1994), Vielgovia (1995), Kasta (2007) und Aquila (2011) - fünf Senioren- und zahlreiche Juniorenvereine. Viele Sportplätze an den Schulen. Ob Fußball einen hohen Stellenwert hat ist eine schwierige Frage. Die Leute hier - wie in ganz Polen - haben viele soziale Probleme, lieben aber doch Fußball. Es gibt z.B. viele Leute aus den Fangruppen von Pogon Szczecin - eine von denen heißt Kasta Majowe. :) Die Derbys gegen Jeziorak lockten immer sehr viele Leute an. Das zeigt, dass Prawobrzeze ganz sicher ein großes Fußballpotenzial hat.

turus.net: Was wünschst du Kasta Majowe für die Zukunft?

Bartosz: Ich wünsche mir, dass mein Verein überdauert. Einen Club zu führen, kostet viel Stress, Nerven, Zeit und Geld - auch privates Geld - und es ist keine einfache Aufgabe. Das wissen die Leute, die den Club mit vollem Engagement und purer Leidenschaft führen, genau. Ich wünsche meinem Verein eine systematische Entwicklung mit finanzieller Stabilität und Sicherheit, dem Vorstand viele gute Ideen und Geduld, den Spielern großartige Ergebnisse und vor allem den Fans - unvergessliche Momente mit Emotionen. KASTA i BASTA!

Die Erstellung des Textes in der polnischen Sprache erfolgte im Rahmen eines Seminars der Slawistik an der Uni Greifswald. Auch in diesem Jahr wird es eine polnische Kulturwoche in Greifswald geben. Der PolenmARkT lädt herzlich zum Besuch ein.

Piłka nożna pomiędzy grodami z betonu - piłka nożna na osiedlach Szczecina

Niespodziewanie w roku 2007 ukazał się na stronie 90minut.pl klub o nazwie Kasta Szczecin Majowe. Jakieś trzy lata temu w środę byłem jako obserwator na meczu w pewnej dzielnicy Szczecina. świeciło słońce. Było ciepło. Napięcie rośnie.. Dziś odbędą się pierwsze derby pomiędzy drużynami Jeziorak i Kasta Szczecin. Jestem prawie pewien, że te derby to będzie coś szczególnego, ponieważ juz zebrałem materiały o obu klubach. Oba kluby znajdują się na tak zwanych osiedlach. Osiedla są przedmieściami z indywidualną atmosferą niczym świat sam dla siebie. Widać to bardzo wyraźnie w dzielnicy Jezioraka – Załom Kasztanowe.
Za każdym razem kiedy opuszcza się tam autostradę i przejeżdża przez las, pachnie tam terenem wojskowym, pachnie tam Wehrmachtem. Jedzie się dalej i nagle … bloki. które wydają się jakby być wyrwane z ciała Szczecina.

Dziś to małe boisko sportowe ma trybunę, a kiedyś była tam tylko murawa i wał ziemny - zaraz obok tych wielkich, wielkich płyt. Prawie cała dzielnica zbierała się (spotykała się) tam. Może to wielka przesada, a jednak bardzo dużo ludzi chodziło na mecz. Jak na okregówkę 600 osób to fantastyczna liczba. Wszędzie panowała radość i euforia - to niesamowicie wielkie przeżycie. Jakby z niczego pojawia się autobus i około 50 kibiców Kasty idzie na boisko.. Głośno śpiewają "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Kasta gra". Pachnie derbową atmosferą, a nie tylko dym kibiców Jezioraka. Oczywiście w barwach klubu - czarny i zółty. Race, emocja i pasja - bardzo ładna i zapadająca w pamięć impreza dla klubów.

turus.net rozmawiał z jednym uczestnikiem (bramkarz) tego meczu o dzielnicach, klubie i kibicach.
Bartosz, już barwy Kasty rzucają się w oczy (bordowo-żółto-białe). Kto założył klub i co oznacza "Kasta"?

Bartosz: Już od 1997 roku drużyna z osiedla Majowe grała w lidze amatorskiej piłki nożnej. Kiedyś po meczu razem siedliśmy i zadaliśmy sobie pytanie, dlaczego do teraz nikt nie miał pomysłu, aby założyć klub dla oficjalnej ligi piłki nożnej. Tomasz Dutkowski, Arkadiusz Pajda i Jacek Matusiak zrobili statut klubu i zaprojektowali herb. To kombinacja z herbami Everton i West Ham United. Już w lidze amatorskiej mieliśmy kibiców. Zawsze jakiś pijany chłopak wykrzykiwał różne hasła np. "Kasta, Kasta". A ta nazwa przeżyła do dziś. Nasze motto jest moim pomysłem - Kasta i basta (Kasta i nic więce)!

turus.net: Dlaczego relacje pomiędzy piłkarzami i kibicami Kasty są takie nadzwyczajne? Czy piłkarze też tak faktycznie myślą?

Bartosz: Obecnie jest tylko 6 piłkarzy, którzy grali w początkowym składzie. Tak po prostu już jest. Wówczas było nas 25 piłkarzy, którzy "wychowywali się" wspólnie na boisku. Na początku byliśmy entuzjastycznie nastawieni, ponieważ piłkarze, zarząd klubu i kibice byli jednostką. Zawsze razem jeździliśmy na wyjazdy i spotykaliśmy się po meczach - niezależnie od tego czy po zwycięstwie czy po porażce. Z powodu pracy za granicą kilku piłkarzy porzuciło drużyny. Teraz oni też są kibicami.
Zawsze na wyjazdach jest 10 - 15 kibiców (w Berlinie na mecz z Blau Weiss było nawet ponad 20). Mamy dwie flagi. Zawsze po meczu wrzucamy filmik na youtube.

turus.net: Proszę opowiedzieć o boisku Kasty.

Bartosz: W roku 1997 było tam tylko jedno boisko na osiedlu (przy ul. Pomarańczowej). Nasz stadion przy kominie fabrycznym był jak pustynia. Kiedy Roman Walaszkowski był prezesem, zaangażował się w to, że piłkarze i kibice mogli zbudować boisko. Teraz trwa tam remont, więc musimy grać na boisku przy ul. Pomarańczowej. albo W czasie remontu musimy grać na boisku przy ul. Pomarańczowej. "Pieszczotliwa" nazwa "Komin-Arena" był moim pomysłem też. :-)

turus.net: Proszę opowiedzieć nam o życiu na twoim osiedlu. Jacy ludzie tam żyją? Czy piłka nożna ma znaczenie?

Bartosz: Na naszym osiedlu, na Prawobrzeżu mieszka około 80 tys. ludzi. To 25% mieszkańców Szczecina. Obecnie Prawobrzeże jest jak osobne miasto. Są tu urzędy, banki, wiele szkół itp.(tym podobne) W latach 80. i 90. XX wieku ta część miasta nie była tak rozwinięta. Wszystko co ważniejsze i bardziej interesujące znajdowało się w części miasta po lewej stronie Odry. Dziś mieszkańcy prawie wszystko mają tutaj na miejscu. Są tu też kluby piłki nożnej: Jeziorak Szczecin (założenie w roku 1966), Iskierka (1994), Vielgovia (1995), Kasta (2007) i Aquila (2011). Działa tu również kilka młodszych drużyn i mamy dużo obiektów sportowych przy szkołach. Czy piłka nożna ma znaczenie? (To) trudno powiedzieć. Ludzie na naszym osiedlu, jak w całym kraju, mają dużo problemów socjalnych, a jednak kochają bardzo piłkę nożną. Tutaj żyje też wielu fanów i kibiców Pogoni Szczecin na przykład my - Kasta Majowe. Na derbach zawsze zbierało się bardzo dużo ludzi i kibiców. To znaczy, ze Prawobrzeże może mieć potencjał kibicowski.

turus.net: Czego życzyłbyś klubowi Kasta?

Bartosz: Zyczę sobie, aby moj klub będzie trwal. Kierowanie klubem to bardzo trudno zadanie i to znaczy, ze jest stres. Kosztuje nerwy, czas i pieniądzy. To wiedzą ludzie, którzy kierowac klubem z pasja i zaangazowaniem.Życzę mojemu klubowi systematycznego rozwóju z finansową stabilnością i bezpieczeństwem, zarządowi - wielu dobrych pomysłów i cierpliwości, piłkarzom - wspaniałych wyników i przede wszystkim fanom - niezapomnianych momentów pełnych emocji. KASTA i BASTA!

Fotos: Michael

> zur turus-Fotostrecke: Fußball in Polen